Wspomnienie Zbysia…

Zbysiu1

W Naszym Domu zawsze śmiech i radosna wrzawa… Jednak dzisiejszy dzień, rozpoczął się nieoczekiwanym dla nikogo z Nas scenariuszem. Dowiedzieliśmy się, że  odszedł od Nas Drogi Kolega, Przyjaciel, Nasz wieloletni Uczestnik WTZ „Przytulisko” – Zbigniew Łukaszczyk,
Zbysiu… Mały Zbysiu, tak o Nim mówili Koledzy i Koleżanki… Cichy, spokojny, nikomu nie wadził, codziennie w skupieniu i z cierpliwością układał domki z klocków, segregował koraliki, zakrętki… Nie lubił hałasu, bałaganu, wszystko miał idealnie poukładane… Witał Nas swoim „Jak tam, co słychać”.  Czasami krzyczał… ale to z bezsilności, niezrozumienia, zmęczenia. Zżyliśmy się z Nim przez lata, przecież tworzyliśmy jedną, wielką Rodzinę. Teraz Kogoś zabrakło. Nie usiądziemy już razem przy stole… Cóż, Bóg miał wobec Niego inne zamiary, więc wezwał Go na Boskie Komnaty dając Mu ważne zadanie…
Patrzcie, dzień chyli się ku zachodowi…  Nie wiemy co przyniesie kolejny poranek… Mały Zbysiu na zawsze pozostanie w Naszej pamięci i w Naszych Sercach… Nic tego nie zmieni…                                                                                                         „Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą…”

Ostatnie pożegnanie odbędzie się 18 lipca 2017 na cmentarzu parafialnym przy kościele w Parszowicach o godz. 13:00.

Prosimy o modlitwę i wspomnienie Zbysia.

Marsz Świętego Brata Alberta w Krakowie

19059637_1530637070341783_3543153397174276891_n
12 czerwca braliśmy udział wraz z grupą podopiecznych w marszu organizowanym przez naszą Fundację,upamiętniającym naszego patrona Adama Chmielowskiego tj. Świętego Brata Alberta.

Start imprezy był przy Krakowskim Barbakanie gdzie pokazane były scenki z życia Adama Chmielowskiego,  wykonane przez wspaniałych aktorów – podopiecznych Fundacji. Wspólnie przeszliśmy przez Krakowski Rynek aż do Zamku Królewskiego gdzie odegrana była ostatnia scenka oraz zostały złożone kwiaty.
Marsz odbył się w atmosferze przyjaźni,  zrozumienia, uśmiechu, akceptacji i wsparcia przechodniów. Święty Brat Albert czuwał nad “swoimi dziećmi” i dopilnował by aura była jak najbardziej letnia,  słoneczna.
Pochód uświetnili swoją obecnością znani aktorzy, politycy oraz przyjaciele Fundacji m.in Anna Dymna.
19029330_1530637483675075_2837765529851307241_n 19029462_1530637437008413_9100130975152772466_n 19029497_1530638430341647_8055650312739615887_n 19029504_1530638507008306_5051491371607180675_n 19029592_1530638150341675_3013174766994898990_n 19029719_1530638287008328_45833696474400929_n 19030315_1530638063675017_2408051660560275185_n 19030345_1530636970341793_4394612087597930762_n 19030375_1530637223675101_9029051005418871327_n 19030720_1530637320341758_1323304864612437896_n 19059033_1530637880341702_4555005899770876250_n 19059299_1530637383675085_184423993736938594_n 19059637_1530637070341783_3543153397174276891_n 19060081_1530637987008358_4782437831406161254_n 19105686_1530637017008455_6704028341639416624_n